Microsoft walczy o Activision, Phil Spencer zdaje się nie wykluczać porażki

Microsoft nie składa broni i nawiązuje współpracę, która ma przekonać Brytyjski Urząd Ochrony Konsumentów do wyrażenia zgody na przejęcie Activision.

Kilka dni temu otrzymaliśmy informację o zablokowaniu przez brytyjski Urząd Ochrony Konsumentów (CMA) przejęcia Activision Blizzard przez Microsoft. Powodem tej decyzji miało być przedstawienie niewystarczających dowodów na posiadanie planu, który zaangażowane firmy mogłyby wdrożyć w celu przeciwdziałania monopolizacji rynku grania w chmurze. Regulatorzy zarzucili Microsoftowi m.in. zbyt duże skoncentrowanie na systemie Windows. Gigant z Redmond próbuje ratować sytuację, publikując komunikat, który informuje o nawiązaniu 10-letniej współpracy z europejską platformą gier w chmurze – Nware.

Umowa z Nware, co oznacza? W odpowiedzi na niepomyślny komunikat CMA, Microsoft przyjął strategię zwiększonej dostępności xboxowych tytułów na zewnętrznych platformach do grania w chmurze, co ma zadać kłam stanowisku brytyjskich urzędników. W pierwszej kolejności nawiązano współpracę z hiszpańską platformą Nware. Zgodnie z umową Nware umożliwi streaming gier stworzonych przez studia będące w stajni Xboxa. Co ciekawe, do usługi Nware w przyszłości trafić mają również gry Activision – tuż po zakończeniu transakcji przejęcia.

Umowa z Nware to nie koniec poszerzania polityki dostępności gier Microsoftu. Jak czytamy w komunikacie, przedsiębiorstwo za sprawą współpracy i „ostatnich zobowiązań”, celuje w zwiększenie obecności gier Xbox na platformach do grania w chmurze.

Microsoft już wcześniej sygnalizował gotowość do zwiększenia dostępności swoich gier na różnych platformach. Czemu, jak się okazuje, nie do końca dowierza CMA, który odrzucił m.in. wizję obecności Call of Duty na konsolach Nintendo Switch.

Podczas gdy Microsoft w mediach sprawia wrażenie pewnego siebie i dalej zaciekle walczy o przejęcie Activision, tak szef marki Xbox Phil Spencer nie wyklucza pełnego fiaska fuzji. Co powiedział Phil Spencer? W sieci pojawiły się informacje, mówiące o nagłym spotkaniu pracowników segmentu gamingowego Microsoftu, na którym stanowisko przedstawił szef Xboxa.

Spencer przekazał, że choć przejęcie Activision przyspieszyłoby wizję firmy, tak nie jest punktem centralnym rozwoju marki Xbox. Szef Xboxa dodał, że strategia zwiększonej dostępności produkcji spod znaku Xboxa będzie kontynuowana nawet w przypadku kompletnego i ostatecznego fiaska fuzji.

W momencie gdy Microsoft nieustannie finalizuje umowy i dokumenty mające „udobruchać” CMA w ramach decyzji odwoławczej, prezydent amerykańskiej korporacji, Brad Smith, próbuje wywierania różnych form nacisku na brytyjskich regulatorów. Smith zaapelował m.in. do premiera Wielkiej Brytanii, jasno tłumacząc możliwe konsekwencje odmowy przejęcia Activision.

Jeśli rząd Wielkiej Brytanii chce sprowadzić inwestycje, jeśli chce stworzyć miejsca pracy i jeśli chce uczynić ze Zjednoczonego Królestwa dom, w którym technologia będzie nie tylko kwitnąć, ale będzie kreatywna... to musi się mocno przyjrzeć roli CMA, tej strukturze regulacyjnej w Wielkiej Brytanii, tej transakcji i przesłaniu, jakie Wielka Brytania właśnie wysłała światu.

Smith publicznie skrytykował decyzję CMA, która jego zdaniem stawia w złym świetle perspektywę prowadzenia biznesu w Wielkiej Brytanii.

Myślę, że jest to złe dla Wielkiej Brytanii. Społeczność biznesowa, społeczność inwestycyjna i sektor technologiczny na całym świecie śledziły tę sprawę. A silny komunikat, który wysłał CMA, to nie tylko zaskoczenie wszystkich, którzy w pełni oczekiwali, że to przejęcie zostanie zatwierdzone, ale wysłanie wiadomości, która zniechęci do innowacji i inwestycji w Wielkiej Brytanii. I myślę, że w tym sensie wpływ tej decyzji jest znacznie szerszy niż na Microsoft czy tylko na to przejęcie.

Źródło:
"ReddoX" - GRY-OnLine


Klemens
2023-04-28 19:31:17